Pisaliśmy jakiś czas temu o pracach które ruszyły w związku z wymianą nawierzchni chodnika przy ulicy Reja. O ile odcinek od skrzyżowania z ulicą Legnicką do skrzyżowania z ulicą Poźniaków poszedł momentalnie to dalsze prace szlag trafił. Firma która wykonywała tę inwestycję w dziwny sposób "zaginęła". W okolicznych mediach można było przeczytać że prace zostaną ukończone w nieprzekraczalnym terminie do 30 listopada. Oczywiście termin ten jest jeszcze bardzo odległy i firma najprawdopodobniej wyrobi się. Szkoda jednak że skoro tak szybko – niespełna 2 tygodnie – udało się zrobić pierwszy odcinek, nie udało się kontynuować rozpoczętych prac. O ile lepiej szło by się na cmentarz w nadchodzącym „święcie Zmarłych” rodzinom odwiedzającym groby bliskich. Ach...... Pozostaje się męczyć jeszcze jakiś czas w takim stanie jak jest. Na obecną chwilę niedokończona część wygląda jak na zdjęciach poniżej.
Nie wszystko złoto co się z wierzchu świeci ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz