czwartek, 15 czerwca 2017

Prawdy o śmieciowej podwyżce ciąg dalszy - As

foto : fakty.lca.p

Temat podwyżki cen śmieci w mieście Chojnowie jest ciągle aktualny i z dnia na dzień wiemy coraz to więcej faktów. Spływają odpowiedzi na wnioski które składam. Przypomnę, że radni z wyjątkiem radnego Pawła Grabka  jednogłośnie poparli pomysł burmistrza o podwyżce cen śmieci. Przypomnę również, że pomysł burmistrza Jana Serkiesa nie posiada uzasadnienia o czym pisałam tu - Czy podwyżka ceny za śmieci jest zgodna z prawem???  co może skutkować uchyleniem uchwały przez organ nadzorczy. Jeśli tak się stanie cena śmieci wróci do stanu sprzed podwyżki.


Jak wspominałam składam wnioski o udostępnienie informacji publicznej bo ciekawi mnie co i jak.Zapytałam burmistrza Chojnowa Jana Serkiesa :


-jakie działania poczynił Urząd Miejski w celu utrzymania stawki opłaty za śmieci obowiązującej do maja 2017 roku
Otrzymałam następującą odpowiedź :



Tłumacząc na język bardziej prosty : zarówno Urząd Miejski w Chojnowie jak i jego kierownik burmistrz Jan Serkies nie poczynił żadnych, podkreślam, żadnych działań w celu utrzymania obowiązujących stawek za śmieci. Wynika to jasno z treści odpowiedzi którą udzielił. Zawarta jest jedynie informacja jakie stawki obowiązywały.

Całą esencja tematu podwyżki cen śmieci jest zawarta w dalszej części odpowiedzi burmistrza Jana Serkiesa :



Tłumacząc na język bardziej prosty : Jak to jest możliwe, że ktoś w Urzędzie Miejskim określa stawki za śmieci które nie pokrywały kosztów. To musiał być jakiś wybitny cymbał! Oczywiście w tej sprawie złożyłam już stosowny wniosek by dowiedzieć się kto jest tym mistrzem matematyki. Czyli poprzednie stawki za śmieci w Chojnowie ktoś w Urzędzie Miejskim kierowanym przez burmistrza Jana Serkiesa po prostu najzwyczajniej w świecie sobie wymyślił. Teraz okazało się, że stawki te są  za małe, więc burmistrz Jan Serkies złożył wniosek by je podwyższyć. Wniosek ten nie ma uzasadnienia. Oznacza to nic innego, że po raz kolejny jakiś urzędnik coś sobie wymyślił. To co dzieje się w Urzędzie Miejskim to istny cyrk na kółkach. Kompletny brak odpowiedzialności. Kompletny. 


Czekam więc na odpowiedź urzędu kto jest Asem matematyki i mam nadzieję, że ów As nie maczał swoich skompromitowanych paluchów w ustalaniu kolejnej stawki opłaty za śmieci. Generalnie to mam nadzieję, że ów As zostanie odsunięty od wszelkich działań matematycznych.


Podsumowując : burmistrz Jan Serkies kazał policzyć jakiemuś Asowi co miał mierny z matematyki ile trzeba ściągać od ludzi za śmieci. As policzył ale nie powiedział burmistrzowi Janowi Serkiesowi , że nie umie liczyć. Nie wiem, kto był bardziej nierozsądny ale w konsekwencji płacą teraz mieszkańcy. Jedyna nadzieja w tym, że organ nadzorczy unieważni uchwałę o podwyżce cen śmieci. Czekamy.

Nie taki burmistrz Jan Serkies dobry z matematyki jak go pisali - As też.
Nie wszystko jest złotem co się z wierzchu świeci




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz