sobota, 31 grudnia 2016

Rejestr umów 2015 ChZGKiM

Jak w przypadku innych jednostek organizacyjnych Miasta Chojnów złożyliśmy do Chojnowskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej wniosek o udostępnienie informacji publicznej.
Dostępne na naszej stronie są następujące rejestry umów :


Biblioteka

Szkoła nr 3


Muzeum


MDK

Od Chojnowskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej którego dyrektorem jest Edward Kośnik otrzymaliśmy następującą odpowiedź:



Wygląda na to, że ktoś w tej jednostce  nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem prostego wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Otrzymaną odpowiedź prezentujemy Państwu ale nie jesteśmy w stanie na jej podstawie jednoznacznie określić kwot wypłacanych podmiotom czy osobom fizycznym. Niezbędny do tego byłby grafolog. Nie otrzymaliśmy również skanów umów w związku z tym piszemy skargę do burmistrza w tej sprawie a Chojnowski Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej będzie pisał po raz kolejny odpowiedź. Tym razem musi podjąć starania tak by była ona czytelna i zgodna z zasadami określonymi w złożonym wniosku. Jeśli nie będzie złożymy odpowiednią skargę do Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. 




Kontrola społeczna 

Demagogia - sprawdzam!




Jakiś czas temu pisaliśmy o demagogi płynącej z ust Burmistrza Jana Serkiesa dotyczącej jego wypowiedzi o tym jak to komisarz podzielił źle miasto i gminę. Postanowiliśmy zglebić temat i sprawdzić co zrobił w tej sprawie dotychczas Burmistrz Jan Serkies by zmienić ten stan rzeczy. 


Wysłaliśmy w tej sprawie wniosek o udostępnienie informacji publicznej o treści :

Na podstawie artykułu 61 Konstytucji RP wnoszę o odpowiedź na pytania :
w związku z wypowiedzią Burmistrza na sesji Rady Miasta Chojnowa "  komisarz źle podzielił miasto i dlatego jest problem z terenem Dolzametu który częściowo leży w granicach miasta i częściowo leży w granicach gminy proszę o odpowiedź jakie kroki i kiedy podjął Burmistrz miasta w sprawie zmiany tego stanu rzeczy.
proszę o przesłanie skanów dokumentów sporządzonych w tej sprawie 
Pozdrawiam 
Termin odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji publicznej to 14 dni.  Nasz wniosek został wysłany 16 grudnia. Ostatniego dnia urzędowego terminu uzyskaliśmy odpowiedź, że odpowiedź nie jest w tej sprawie wcale taka łatwa jak lekko mówi się Burmistrzowi Janowi Serkiesowi . Poniżej zamieszczamy jej treść ;



Okazuje się, że nie jest tak łatwo odpowiedzieć co poczynił Burmistrz jan Serkies by zmienić obecny stan rzeczy o który z łatwością obwinia innych. W związku z tym Urząd Miejski w Chojnowie poinformował nas, że potrzebuje na tę okoliczność dodatkowych 30 dni. Jak napisano w odpowiedzi dokumenty są zarchiwizowane 😎 Spodziewamy się więc stosu dokumentów w tej sprawie. Tylko skoro tyle działań podjął Burmistrz, że ich analiza zajmie co najmniej 45 dni to jakim cudem nadal miasto i gmina Chojnów nadal są źle podzielone??? Może porostu działania - o ile jakiekolwiek zostały podjęte - były tylko demagogią 😎  No to czekamy 






Chojnowska znieczulica




Przeczytajcie nadesłany nam  tekst w całości i zastanówcie się nad swoją postawa wobec ludzi potrzebujących których każdego dnia mijamy na swojej drodze. Warto czasami na chwilę zatrzymać się - może kiedyś w ten sposób ktoś zatrzyma się dla Was.



"W dniu wczorajszym przyjechałem do Chojnowa około godziny 17. W samochodzie było ciepło. Na zewnątrz mróz, niewielki ale mróz. Na rogu ulicy Kolejowej  i Placu Dworcowego zauważyłem człowieka który stał pochylony nad zapakowanym rowerem. Starszy Pan wyglądający jak Święty Mikołaj, broda, okulary,trochę zaniedbany ale nie śmierdzący alkoholem.

 Przechodząc obok niego usłyszałem pytanie : masz papierosa? Zatrzymałem się obok niego, wyciągnąłem paczkę i poczęstowałem go. Wyciągnął dłoń ale zaczęła ona drżeć z zimna więc odpaliłem mu papierosa. Zaczął ze mną rozmawiać. To co usłyszałem z jego ust zdziwiło mnie. Okazało się, ze człowiek ten stoi w tym miejscu już 3 godziny na mrozie. Zapytałem czy coś jadł - usłyszałem, że tylko kanapkę rano. Zaproponowałem żeby poszedł ze mną do pobliskiego baru DUET przy ulicy Kolejowej bo to raptem 20 metrów, tam napije się gorącej herbaty czy kawy, zje jakiś ciepły posiłek - ja zapłacę. Pan dał się namówić na to ale tu okazało się, że nie może tam dojść bo na jakiś problem z nogami. Odmawiały mu posłuszeństwa. Opierając się o rower i z moją pomocą uszliśmy w 30 minut raptem 5 metrów. Wyjąłem po chwili z plecaka rękawice, ciepłe, wełniane bo było mi zimno i założyłem człowiekowi na ręce. Ja stałem tam tylko 30 minut on już 3 i pół godziny.Poprosił bym załatwił jakieś krzesło bo nie może już stać. Poszedłem do baru DUET i poprosiłem Panią którą znam z widzenie by pożyczyła mi na chwilę krzesło i dała herbatę dla starszego człowieka. Nie miała z tym problemu, Dała kubek z uchem by miał jak wygodnie złapać i się napić, dala też krzesło. Zaniosłem krzesło i herbatę, usiadł. Poszedłem jeszcze po kawę bo o nią poprosił. Musiałem załatwić swoje sprawy i opuściłem go na pół godziny. 
W czasie gdy to wszystko się działo minęło nas może ze sto osób. Nikt nie zareagował, nikt nie zatrzymał się i nie zapytał co się stało , czy może pomóc. Ludzie mijali  nas jak powietrze. Pół godziny później przyszedłem. Pan siedział na miejscu. Wypił kawę i herbatę. Poszedłem do baru po następna kawę i po pierogi na wynos. Wróciłem z gorącym posiłkiem. Próbował sam zjeść ale nieporadne ruchy zmarzniętych rąk nie pozwalały mu. Pokroiłem mu widelcem pierogi. Po woli zjadł kilka, popił kawą. Usiadł. Z pociągów i autobusów szli ludzi, szli też w drugą stronę, po raz kolejny nikt nie zapytał. Odwracali tylko głowę udając, że nie widza tematu. Nie mogłem człowieka tam zostawić na mrozie. Pomimo tego, że kontaktował sprawiał wrażenie wyczerpanego fizycznie i chorego. 
Postanowiłem zadzwonić na POGOTOWIE by przyjechało i zbadało Pana. Czekając na ich przyjazd zauważyłem patrol POLICJI który podjechał na stację. Podszedłem tam i poprosiłem o podejście na miejsce gdzie stoję z Panem opisując całe zdarzenie. Policjanci podeszli. Okazało się , że Pan znany jest im z widzenia. Patrolując miasto widują go często. Zapytali czy wszystko w porządku, co się stało. Pan Policjant powiedział, że zawiozą go do domu i żeby podszedł z nim do radiowozu który jest zaparkowany obok stacji.  Powiedziałem, ze Pan nigdzie nie pójdzie bo chodzić nie może a poza tym jeśli chcą go odwieźć to wpierw i tak zaczekamy na przyjazd POGOTOWIA które zbada Pana. Samo odwiezienie go do domu nie załatwia przecież sprawy. Radiowóz podjechał bliżej ale powiedziałem, że to nic nie da bo i tak czekamy na POGOTOWIE. Po kilku minutach przyjechała wezwana karetka. Wyszły dwie Panie i zapytały o co chodzi.  Powiedziałem , że Pan jest wyczerpany i zmarznięty ale ewidentnie widać, że coś mu dolega dlatego proszę by go zbadać i w miarę potrzeby przewieźć tam gdzie tego wymaga. Reakcja Pani była dla mnie zaskakująca i podobna do reakcji Policji. My znamy Pana i wiemy że jest chory, kilka dni temu skręcił nogę - dlatego opierał się o rower - więc niech Policja go odwiezie. Powiedziałem, że owszem Panowie Policjanci zdeklarowali się do odwiezienia wraz z rowerem Pana do domu ale wpierw zostanie on zbadany przez nich. Musiałem użyć argumentów do rozmowy typu : a co jeśli on umrze bo jest chory? Pani z pogotowia wdała się w dyskusję : może umrzeć nawet  jeśli go zbadamy. Powiedziałem, że owszem ale wtedy i ja i ona będziemy mieli czyste sumienie w tej sytuacji. Poza tym  nie po to wezwałem POGOTOWIE by wdawało się w dyskusję tylko po to by zbadało stan zdrowia. Pani ratowniczka zrozumiała , że nie obejdzie się bez badania i przeprowadziła je. Poprosiła mnie o odejście na czas wykonywania badań na bok ze względu na tajemnicę medyczną gdyż jestem osobą postronna dla tego starszego Pana. Po przeprowadzeniu badań Pan otrzymał zalecenia co do dalszego postępowania, poproszono go by w poniedziałek w razie nie ustępowania objawów zgłosił się do lekarza. Panowie Policjanci przejęli Pana i pomogli wraz z ratownikiem medycznym wsiąść mu do samochodu. Zapakowali mu również rower z którym stał i odwieźli starszego Pana do jego miejsca zamieszkania.
Postawa wszystkich ludzi którzy minęli nas w dniu wczorajszym była naganna, postawa i podejście Policji i Pogotowia pozostawia wiele do życzenia. Ku przestrodze innym - pamiętajcie - Wam też coś w życiu może pójść nie tak i możecie zagubić się tak jak ten człowiek. Jeśli dziś nie pomożecie komuś - jutro kto nie pomoże Wam


Pozdrawiam M"


Smutna ale  prawdziwa historia o tym jak obojętni są ludzie. Mamy w mieście Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej a w nim sztab wykwalifikowanego personelu który zarabia dziesiątki tysięcy złotych a nie potrafi zainteresować się jednym człowiekiem który błąka się zagubiony po mieście już od dłuższego czasu.
Może podsumujemy tą opisaną sytuację jednym zdaniem które poruszy Burmistrza Jana Serkiesa do wykonania telefonu do MOPS-u w tej sprawie :
z perspektywy nowego samochodu za kilkadziesiąt tysięcy złotych, z perspektywy zarabiającego 14 tysięcy złotych miesięcznie urzędnika, z perspektywy ciepłego mieszkanka ciężko jest dostrzec błąkającego się zagubionego chorego człowieka. Ach co za klapki na oczach.....

Poszukamy we własnym zakresie pomocy dla tego Pana , bo jak widać Urząd Miejski na czele z Burmistrzem Janem Serkiesem jest bezradny w tej kwestii i nie dostrzega problemu.  Czy jesteście zdolni pomóc temu człowiekowi ???


czwartek, 29 grudnia 2016

Służbowe wyjazdy Burmistrza Chojnowa Jana Serkiesa w 2016 roku - część 3 - nie ostatnia



Przedstawiamy kolejną część zestawienia wyjazdów służbowych Burmistrza Miasta Chojnowa Jana Serkiesa w 2016 roku. i tym razem nie obeszło się bez ciekawostek 😎 Wcześniejsze części zestawienia wyjazdów znajdują się tutaj : część pierwsza zestawienia oraz część druga zestawienia

udział w 70 leciu Klubu Sportowego Gromadka

Udział w obchodach 37 lecia  szpitala






środa, 28 grudnia 2016

Służbowe wyjazdy Burmistrza Chojnowa Jana Serkiesa w 2016 roku - część 2



Pisaliśmy tutaj o wyjazdach służbowych Burmistrza Jana Serkiesa w 2016 roku. Zamieszczamy kolejną część informacji. Nie sposób tym razem nie zauważyć ważnych wizyt 😎

udział w XII Festiwalu Piosenki Religijno - Patriotycznej

udział w Pikniku

udział w jubileuszu 45 lecia kapłaństwa



Służbowe wyjazdy Burmistrza Chojnowa Jana Serkiesa w 2016 roku



Jakiś czas temu  pisaliśmy o jawności wydatków publicznych którymi są również wyjazdy służbowe Burmistrza Miasta Chojnowa Jana Serkiesa. Otrzymaliśmy  odpowiedź od Urzędu Miasta Chojnowa zawierające kopie poleceń wyjazdów. Prezentujemy pierwszą część otrzymanych informacji zawierającą okres od stycznia 2016 roku do kwietnia 2016 roku. Zasadność wyjazdów pozostawiamy do oceny każdemu indywidualnie ale nie sposób nie dostrzec Studniówki 😎
foto : chojnów.pl
foto : www.cars.com





niedziela, 25 grudnia 2016

Zatajanie umów - MOKSiR sprawdzam


foto : chojnow.pl


Z pomocą Pana Adama złożyliśmy wniosek o udostępnienie umów jakie podpisał dyrektor MOKSiR-u w Chojnowie Stanisław Horodecki w 2015 roku.   Pisaliśmy o tym tutaj. Po otrzymaniu  informacji zwrotnej zastanowił nas brak informacji na temat umowy z gwiazdą Dni Chojnowa w 2015 roku jaką był Robert Janowski.  Postanowiliśmy wiec, że wyślemy pytanie czy otrzymaliśmy już wszystkie umowy zawarte w 2015 roku przez dyrektora MOKSiR-u Stanisława Horodeckiego :


Dnia Czwartek, 17 Listopada 2016 23:32 Maciej  > napisał(a)
Witam

Proszę o informację, czy otrzymałem wszystkie umowy jakie zawarła Pańska jednostka, czy też jakieś zostały w zestawieniu pominięte? 


W tej sprawie otrzymaliśmy następującą odpowiedź :

Czwartek, 1 Grudnia 2016 12:42

Dzień dobry

Odpowiadając na Pana pytania:
1. Pominięto jedną umowę. Przesyłam ją w załączniku.

Stanisław Horodecki

Wspomniana wyżej pominięta umowa dotyczyła wykonania utworów przez Pana Pawła Orłowskiego podczas Dnia Kobiet. Dyrektor MOKSiR w Chojnowie po raz kolejny ani słowem nie wspomniał o umowie  związanej z gwiazdą Dni Chojnowa. Postanowiliśmy więc wprost zapytać Pana Stanisława Hordeckiego co łączy  kierowaną przez niego jednostkę organizacyjną z gwiazdą Dni Chojnowa 2015 roku - Robertem Janowskim wysyłając wniosek o treści :





 Warszawa 07 12 2016
                                                          Wnioskodawca

o udostępnienie informacji publicznej
Stosownie do art. 61 Konstytucji RP wnoszę o przesłanie pod w/w adres e-mail dane w zakresie:

 czy kierowana przez Pana jednostka organizacyjna podpisała umowę z gwiazdą Dni Chojnowa 2015 zespołem„Robert Janowski Projekt" 

 Z wyrazami szacunku,
                                                                                                                          


W tej sprawie otrzymaliśmy następującą odpowiedź :


Szanowny Panie,

odpowiadając na Pańskie pytanie - Robert Janowski Projekt był gwiazdą Dni Chojnowa 2015 organizowanych przez Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Chojnowie, natomiast warunki jego występu negocjowaliśmy nie z nim, lecz z reprezentującą go Agencją Artystyczną.

pozdrawiam życząc spokojnych Świąt

Stanisław Horodecki



Podsumowując całą sytuację należy podkreślić, że dyrektor MOKSiR-u udzielając odpowiedzi na dwa pierwsze wnioski związane z umowami jakie podpisał w 2015 roku świadomie zataił istnienie umowy związanej z występem gwiazdy Dni Chojnowa 2015 Robertem Janowskim. Niezależnie od tego czy warunki występu reprezentowano z gwiazdą czy z reprezentującą go Agencją Artystyczną fakt podpisania umowy miał miejsce. Fakt zatajenia przez dyrektora tej sytuacji również. Czy poświadczył nieprawdę? Najprawdopodobniej tę kwestię zbada niebawem Sąd. Gwiazda Dni Chojnowa otrzymała wynagrodzenie za występ - niezależnie czy bezpośrednio czy poprzez Agencję Artystyczną - z pieniędzy publicznych a co za tym idzie mieszkańcy miasta maja prawo wiedzieć na jaką kwotę opiewała umowa. 


W tym miejscu należy przytoczyć następujące informacje :

Ustawa o dostępie do informacji publicznej (dalej u.d.i.p.) w art. 23 wprowadza odpowiedzialność karną z tytułu naruszenia obowiązku udostępnienia informacji publicznej (przepisy karne umieszczone bezpośrednio w ustawie poświęconej problematyce prawa dostępu do informacji publicznej nie są wyłącznie polskim rozwiązaniem1). Zgodnie z tym przepisem, kto wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.Czyn określony w art. 23 u.d.i.p. jest występkiem w rozumieniu art. 7 Kodeksu karnego. W literaturze przedmiotu podkreśla się, że występek ten może być popełniony z działania (gdy podjęte są aktywne czynności mające na celu ukrycie informacji) albo z zaniechania (gdy osoba zobowiązana nie podejmie żadnych działań, aby udostępnić informację) i ma charakter celowy (tzn. sprawca działał lub zaniechał działania w celu nieudostępnienia informacji)2. Ponadto przestępstwo to ma charakter indywidualny, karze podlega bowiem tylko ten, kto jest zobowiązany do udzielenia informacji publicznej3. Trudno jednoznacznie ocenić, kto będzie ponosił odpowiedzialność za nieudostępnienie informacji w konkretnym przypadku. W ocenie autora komentarza do u.d.i.p., Tomasza Aleksandrowicza osobą, która może być pociągnięta do odpowiedzialności w każdym przypadku jest kierownik podmiotu zobowiązanego do udostępnienia informacji, chyba że upoważnił on do tego inną osobę, względnie za udostępnienie informacji odpowiada inna osoba zajmująca się tym służbowo4. Właściwym w sprawie egzekwowania odpowiedzialności karnej jest sąd powszechny, a w związku z tym żądanie ukarania osoby w postępowaniu przed sądem administracyjnym jest niedopuszczalne5.Przestępstwo to ma również charakter formalny, tzn. do jego popełnienia wystarczy sam fakt nieudostępnienia, bez konieczności wykazania, że którykolwiek z podmiotów uprawnionych do uzyskania informacji o tę informacje zabiegał (takie założenie pozwala na pociągnięcie do odpowiedzialności także osoby zobowiązane do udostępnienia informacji poprzez opublikowanie ich na stronach Biuletynu Informacji Publicznej)6.

[1] Regulację podobną do tej z art. 23 u.d.i.p., zawiera m. in. kanadyjska ustawa o dostępie do informacji publicznej (szerzej M. Dębicki, Dostęp do informacji publicznej – kazus Kanady, Służba Cywilna, 2005 r., nr 12, s. 120-121).

[2] Zob. P. Szustakiewicz, Zasady ustawy o dostępie do informacji publicznej, Jurysta, 2002 r., Nr 1, s. 8.

[3] Zob. P. Szustakiewicz, Dostęp do informacji na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej, [w:] Obywatelskie prawo do informacji, red. T. Gardocka, Warszawa 2008, s. 33-34.

[4] T.R. Aleksandrowicz, Komentarz do ustawy o dostępie do informacji publicznej, Warszawa 2002, s. 169.

[5] Zob. postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2 lipca 2002 roku, II SAB/Lu 10/02.
  

Ze swej strony złożyliśmy więc wniosek do dyrektora Stanisława Horodeckiego o przesłanie umowy i oczekujemy na odpowiedź.

Pod znakiem zapytania staje więc prawdomówność i szczerość dyrektora Stanisława Horodeckiego. Ile więc razy coś przed nami zataił??? jak często zataja? kiedy mówi prawdę??? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie indywidualnie ale w naszych oczach Pan Stanisław stracił. 

Chojnów inaczej 😎 Jawność






Mniejszości narodowe i etniczne w Chojnowie



Z rejestru umów Miejskiego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji z 2015 roku o którym   pisaliśmy tu wynika, że dyrektor MOKSiR-u Stanisław Horodecki podpisał umowę z Panią Krystyną Kalagasidis dotyczącą współpracy z mniejszościami narodowymi i etnicznymi zamieszkującymi na terenie Chojnowa. Umowa ta opłacana jest z publicznych pieniędzy w kwocie 250 złotych miesięcznie. Na wniosek o udostępnienie informacji publicznej złożony do dyrektora MOKSiR-u otrzymaliśmy dzięki Panu Adamowi skany sprawozdań z podjętych w ramach umowy działań na rzecz mniejszości narodowych które prezentujemy poniżej.


źródło : MOKSiR Chojnów 















Dyrektor MOKSiR -u Stanisław Horodecki dokonał anonimizacji osób które uczestniczyły w spotkaniach finansowanych z publicznych pieniędzy. Zarówno Pan dyrektor Stanisław Horodecki jak i Pani Krystyna Kalagasidis jak i osoby uczestniczące w spotkaniu nie są anonimowe bo przecież nie siedzą tam w workach na głowach żeby nikt nie mógł się dowiedzieć kim są - wyglądało by to bardzo groteskowo i komicznie. Pomimo tego faktu dyrektor Stanisław Horodecki utrudnia  dostęp do informacji publicznej co najmniej jak by miał coś do ukrycia. Możliwe, tego nie wiemy ale czas działa. 


Analizując sprawozdania można podsumować "współpracę" jako pogaduszki przy kawie które nie wnoszą dla mieszkańców miasta niczego - poza oczywiście rachunkiem w wysokości 250 złotych miesięcznie za sporządzenie sprawozdania które zawiera się na jednej stronie A4. W sprawozdaniach mowa jest o odbywaniu spotkań w restauracjach oraz wyjazdach na wycieczki. Czy  działania te również finansowane są z publicznych pieniędzy? Będziemy to sprawdzać wysyłając w tej sprawie stosowny wniosek.


Chojnów inaczej 😎 Jawność 







sobota, 24 grudnia 2016

Nadajniki zaziemnej Telewizji Chojnów już są.




Od pamiętnej nocy 20 grudnia 2016 roku w Chojnowie przy ulicy Matejki ulokowany został przez nieznanego sprawcę pierwszy naziemny nadajnik Telewizji Chojnów.  Mamy więc kolejne medium w mieście 😎 Niestety medium te nie jest przychylne "władzom miasta" które jak tylko dowiedzą się o zaistniałej sytuacji dokonają usunięcia - najprawdopodobniej siłą - nadajnika który wysyła sygnał bez koncesji. Sygnał idzie w świat ale dziwnym trafem omija łukiem Służby Miejskie. 




wtorek, 20 grudnia 2016

Cennik opłat na Targowisku Miejskim w Chojnowie w 2017 roku

W 2017 roku stawki opłaty targowej w Chojnowie najprawdopodobniej zostaną ustalone na następującym poziomie :


uzasadnienie do tej opłaty to :





Miasto skądś musi brać pieniądze które następnie wydaje.  Przy okazji tematu chojnowskiego targowiska targowiska bo powyższy tekst właśnie jego dotyczy to jest swoistego rodzaju ciekawostka o której mało kto wie. Właśnie na terenie targowiska znajduje się toaleta czynna w w okresie wiosenno – letnim w godzinach od 06.00 do 20.00, a w okresie jesienno – zimowym w godzinach od 07.00 do 17.00  😎 Informacja potwierdzona 😎 na dowód :



Źródło : Rada Miejska Chojnowa http://rm.chojnow.eu
Źródło : http://zp.chojnow.eu  


niedziela, 18 grudnia 2016

Słowo na niedzielę - tajemnica poliszynela



Tajemnica poliszynela – rzekoma tajemnica, o której wszyscy (w danej społeczności) wiedzą, lecz nikt o niej głośno nie mówi. W Chojnowie tajemnicą poliszynela jest to ile i dlaczego burmistrz miasta Jan Serkies zarabia. Postanowiliśmy wyjaśnić kto i dlaczego ustalił jego wynagrodzenie na takim a nie innym poziomie.  


foto e-legnickie.pl


Wynagrodzenie burmistrza ustala Rada Miasta. 


 JAN SKOWROŃSKI - Przewodniczący Rady Miejskiej
 BARBARA JOLANTA KUŁACZ - Zastępca Przewodniczącego Rady Miejskiej 
 MACIEJ CIEŚLA 
 KRYSTYNA CZAPSKA 
 PAWEŁ JAN GRABEK
 KRZYSZTOF GRZECH
 RYSZARD STEFAN KOPACKI 
 MARIUSZ JAROSŁAW  KOWALCZYK 
 MAREK BOGUSŁAW ŁUKASZEWSKI
 ANDRZEJ MATUSZEWSKI 
 DARIUSZ MATYS 
 DARIUSZ ZBIGNIEW MORAWSKI 
 JERZY TADEUSZ POZNAR
 ŁUKASZ PTAK
 BONA WIKTORIA SZABAN 

 BONA WIKTORIA SZABAN 

Skład Rady Miejskiej VII kadencji (2014-2018)


Radni wybrani w wyborach podjęli jednogłośnie uchwałę ustalając wynagrodzenie burmistrza. Aby podjąć uchwałę wpierw ktoś musi złożyć propozycję, wszak nic nie spada z nieba - poza deszczem, śniegiem piorunami 😎 Jako suweren - zwrot popularny na czasie - postanowiliśmy wyjaśnić niewyjaśnione i dowiedzieć się czyją propozycją był ustalenie wynagrodzenia burmistrza na obecnym poziomie. W związku z tym z pomocą Pana Adama złożyliśmy w tej sprawie stosowny wniosek do przewodniczącego Rady Miejskiej o następującej treści :


                                                                                       
 11 12  2016                                        Wniosek o udostępnienie informacji publicznej


Stosownie do art. 61 Konstytucji RP wnoszę o przesłanie pod w/w adres e-mail dane w zakresie:

projektu Uchwały Nr II/9/14 Rady Miejskiej Chojnowa z dnia 09 grudnia 2014r. w sprawie ustalenia wynagrodzenia Burmistrza Miasta Chojnowa. 



za 14 dni od daty wysłąnia wniosku wszystko będzie jasne jak słońce 😎




Podróże małe i duże - Rada Miasta



W kontekście wydarzeń z ostatnich dni w Sejmie kontrola społeczna działalności Państwa  nabiera coraz większego znaczenia. Już jakiś czas temu podjęliśmy się tej misji i pokazujemy co jakiś czas informacje na podstawie których możecie ocenić funkcjonowanie samorządu lokalnego.


Temat podróży służbowych nie dotyczy tylko i wyłącznie burmistrza miasta.. Podróże takie mogą odbywać także radni miejscy, dyrektorzy jednostek organizacyjnych, pracownicy.


Postanowiliśmy więc złożyć  stosowny wniosek w sprawie wyjazdów radnych :





 14 12 2016

  •            Wniosek  o udostępnienie informacji publicznej 

Stosownie do art. 61 Konstytucji RP wnoszę o przesłanie pod w/w adres e-mail dane w zakresie :

zestawienia podróży służbowych/delegacji Radnych Miasta Chojnowa w 2016 roku sporządzone w formie arkusza kalkulacyjnego zawierającego co najmniej dane w zakresie (i) data podróży, (ii) miejscowość (iii) cel podróży, (iv) koszt podróży, (v) sposób rozliczenia podróży ( -karta płatnicza/kredytowa, - gotówka), (vi) środek lokomocji, (vii) ilość kilometrów (viii) dodatkowi uczestnicy wyjazdu

                                                                                  


Oczekujemy na odpowiedź w tej sprawie od przewodniczącego Rady Miasta Jana Skowrońskiego 
                                                                                                               


sobota, 17 grudnia 2016

10 dniowa zagadka



Jest taki budynek który każdy w Chojnowie zna. To Dom Schrama dawniej zwany Domem Chemika.


W mieście każdy obiekt ma swojego "właściciela" lub jest częścią jakiejś jednostki organizacyjnej. Jest jednak budynek którego ustalenie właściwości jest niesłychanie trudne dla Burmistrza miasta Chojnowa Jana Serkiesa.


W tej sprawie został wysłany do niego stosowny wniosek o udostępnienie informacji publicznej o treści :



 07 12 2016
                                                          Wnioskodawca
         
e-mail:  
Wniosek
o udostępnienie informacji publicznej
Stosownie do art. 61 Konstytucji RP wnoszę o przesłanie pod w/w adres e-mail dane w zakresie:


częścią jakiej jednostki organizacyjnej Gminy Miejskiej Chojnów jest budynek Domu Schrama 






 do dnia dzisiejszego włącznie Burmistrz nie udzielił odpowiedzi w tej sprawie. Widocznie pytanie jest dość trudne. Udzielił jednak odpowiedzi na inny wniosek w ciągu 2 dni co było by swoistego rodzaju jego rekordem.  Czekamy niecierpliwie na odpowiedź z Urzędu😎 

Może ktoś zna odpowiedź na to pytanie ? Pomożecie ? Udostępnij może ktoś zna odpowiedź. 



Aktualizacja 


rzutem na taśmę ( termin udzielenia odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji publicznej to 14 dni ) raptem po 13 dniach otrzymaliśmy odpowiedź na skomplikowane pytanie zadane Urzędowi Miejskiemu w Chojnowie. Otrzymaliśmy następującą odpowiedź :



czym rozwiązaliśmy zagadkę. Udało się 







piątek, 16 grudnia 2016

Podróże małe i duże







Art. 33 ust. 1 ustawy o finansach publicznych:
„Gospodarka środkami publicznymi jest jawna”.
Znaczenie jawności:

-postulat informowania o operacjach finansowych sektora publicznego w sposób umożliwiający jego kontrolę przez społeczeństwo

Czy w opinii mieszkańców Chojnowa gospodarowanie środkami publicznymi przebiega w sposób prawidłowy??? Nikt nie może tego ocenić z prostej przyczyny. Nikt nie wie na co idą środki publiczne bo niby skąd? Nawiązując współpracę z organizacjami strażniczymi otrzymaliśmy narzędzia do pozyskiwania  informacji których posiadanie daje większą możliwość oceny niż w obecnej chwili. 

Czy wiecie że pieniądze publiczne wydawane są miedzy innymi na podróże służbowe burmistrza oraz radnych a także pracowników Urzędu Miasta? Czy wyjazdy te są potrzebne? Czy wydatki na te cele są duże czy małe? Czy wyjazdy są potrzebne? Jakie korzyści przynoszą?

Jak widzicie pytań jest wiele a odpowiedzi na obecną chwilę żadnych.

Postanowiliśmy to zmienić i z pomocą zaprzyjaźnionego już Pana Adama wysłaliśmy do urzędu odpowiednie wnioski by dowiedzieć się :

  • Wniosek  o udostępnienie informacji publicznej 

Stosownie do art. 61 Konstytucji RP wnoszę o przesłanie pod w/w adres e-mail dane w zakresie :

zestawienia podróży służbowych/delegacji burmistrza Miasta Chojnowa – Jana Serkiesa w 2016 roku sporządzone w formie arkusza kalkulacyjnego zawierającego co najmniej dane w zakresie (i) data podróży, (ii) miejscowość (iii) cel podróży, (iv) koszt podróży, (v) sposób rozliczenia podróży ( -karta płatnicza/kredytowa, - gotówka), (vi) środek lokomocji, (vii) ilość kilometrów (viii) dodatkowi uczestnicy wyjazdu




niedziela, 11 grudnia 2016

Słowo na niedzielę – chojnowski demagog




Demagog - to człowiek, który za pomocą rzucanych haseł, frazesów i dziwacznych programów politycznych zjednuje sobie rzeszę nieświadomych ludzi


A teraz do rzeczy. W Chojnowie również mamy demagogów. Jednym z nich jest burmistrz Jan Serkies który na lewo i na prawo, wszem i wobec głosi następującą tezę, komisarz źle podzielił miasto i dlatego jest problem z terenem Dolzametu który częściowo leży w granicach miasta i częściowo leży w granicach gminy. To nie komisarz popełnił błąd a sprawujący funkcję radnych w tamtych czasach – Panie Demagogu. Oznacza to, że teza burmistrza jest zupełnie nieprawdziwa. Można by rzec mija się z prawdą.





Nie obejdzie się bez małej lekcji historii. Czy wiecie skąd wzięła się Gmina Miejska Chojnów i Gmina Wiejska Chojnów? Gminy te powstały na podstawie rozporządzenia Rady ministrów Tadeusza Mazowieckiego z dnia 27 grudnia 1990 roku. Do 1991 roku miasto i tereny wiejskie stanowiły jedną jednostkę podziału administracyjnego (gminę miejsko-wiejską). Rozdział nastąpił na skutek konfliktu pomiędzy przedstawicielami miasta i wsi zasiadającymi w Radzie Gminy. Jednym z efektów konfliktu była niezdolność do wyboru nowego burmistrza, co zakończyło się koniecznością powołania komisarza przez Prezesa Rady Ministrów.



Jan Serkies ma w tym stanie rzeczy swój udział. Nie trzeba być wysoce inteligentnym by zadać proste pytanie. Skoro podział był zły dlaczego nie podjęto działań by go od razu naprawić.
Kolejne pytanie to gdzie był przez te wszystkie lata naczelny demagog miasta ? A no Jan Serkies był od 2002 roku burmistrzem. Gdzie był zanim został burmistrzem? Piastował stanowisko wiceburmistrza również nie dostrzegając błędu. A teraz k woli wyjaśnienia Panie Demagog. Ponad dwudziestoletni błąd komisarza jak Pan to nazywasz to zwykła bzdura. Komisarz podzielił miasto jak uważał a Wy nie uważaliście 20 lat na to i teraz powinniście mieć do siebie pretensje i uderzyć się w pierś a nie zwalać winę na innych. Nim rzuci Pan następne populistyczne stwierdzenie w „świat” proszę zastanowić się czy nie ma Pan udziału w tym o co Pan oskarża bo jak widać na załączonym obrazku bardzo łatwo zweryfikować Pańskie demagogiczne tezy które minęły się z prawdą. Wychodzi na to że burmistrz błędne decyzje innych dostrzega raptem po 20 latach. Ile lat potrzebuje by dostrzec swoje błędy?


Nie wszystko jest teraz złotem co się z wierzchu świeci, prawda?



Aktualizacja 


Doszły mnie słuchy w mieście, że burmistrz podejmował szereg działań aby ten stan rzeczy - "błąd komisarza" - zmienić.  Jeśli ktoś mówi, ze zrobił dużo a nie potrafi powiedzieć co, oznacza że nie zrobił nic a jedynie sieje demagogię. Postanowiłam w taki czy inny sposób poprosić burmistrza by wyjaśnił moje wątpliwości i wysłałam w tej sprawie stosowny wniosek o udostępnienie informacji publicznej o treści :

Na podstawie artykułu 61 Konstytucji RP wnoszę o odpowiedź na pytania :

w związku z wypowiedzią Burmistrza na sesji Rady Miasta Chojnowa "  komisarz źle podzielił miasto i dlatego jest problem z terenem Dolzametu który częściowo leży w granicach miasta i częściowo leży w granicach gminy proszę o odpowiedź jakie kroki i kiedy podjął Burmistrz miasta w sprawie zmiany tego stanu rzeczy.

proszę o przesłanie skanów dokumentów sporządzonych w tej sprawie 

Pozdrawiam 

W obecnej chwili czekam na odpowiedź w tej sprawie. Burmistrz do końca bieżącego roku powinien odpisać. Spodziewam się wypracowania na co najmniej 4 strony i szeregu dokumentów w tej sprawie 😎