Demagog - to człowiek, który za
pomocą rzucanych haseł, frazesów i dziwacznych programów
politycznych zjednuje sobie rzeszę nieświadomych ludzi
A teraz do rzeczy. W Chojnowie również mamy demagogów. Jednym z nich jest burmistrz Jan Serkies który na lewo i na prawo, wszem i wobec głosi następującą tezę, komisarz źle podzielił miasto i dlatego jest problem z terenem Dolzametu który częściowo leży w granicach miasta i częściowo leży w granicach gminy. To nie komisarz popełnił błąd a sprawujący funkcję radnych w tamtych czasach – Panie Demagogu. Oznacza to, że teza burmistrza jest zupełnie nieprawdziwa. Można by rzec mija się z prawdą.
Nie obejdzie się bez małej lekcji
historii. Czy wiecie skąd wzięła się Gmina Miejska Chojnów i
Gmina Wiejska Chojnów? Gminy te powstały na podstawie
rozporządzenia Rady ministrów Tadeusza Mazowieckiego z dnia 27
grudnia 1990 roku. Do 1991 roku miasto i tereny wiejskie
stanowiły jedną jednostkę podziału administracyjnego (gminę
miejsko-wiejską). Rozdział nastąpił na skutek konfliktu
pomiędzy przedstawicielami miasta i wsi zasiadającymi w Radzie
Gminy. Jednym z efektów konfliktu była niezdolność do wyboru
nowego burmistrza, co zakończyło się koniecznością powołania
komisarza przez Prezesa Rady Ministrów.
Jan Serkies ma w tym stanie rzeczy swój
udział. Nie trzeba być wysoce inteligentnym by zadać proste
pytanie. Skoro podział był zły dlaczego nie podjęto działań by
go od razu naprawić.
Kolejne pytanie to gdzie był przez te
wszystkie lata naczelny demagog miasta ? A no Jan Serkies był od
2002 roku burmistrzem. Gdzie był zanim został burmistrzem?
Piastował stanowisko wiceburmistrza również nie dostrzegając
błędu. A teraz k woli wyjaśnienia Panie Demagog. Ponad
dwudziestoletni błąd komisarza jak Pan to nazywasz to zwykła
bzdura. Komisarz podzielił miasto jak uważał a Wy nie uważaliście
20 lat na to i teraz powinniście mieć do siebie pretensje i uderzyć
się w pierś a nie zwalać winę na innych. Nim rzuci Pan następne
populistyczne stwierdzenie w „świat” proszę zastanowić się
czy nie ma Pan udziału w tym o co Pan oskarża bo jak widać na
załączonym obrazku bardzo łatwo zweryfikować Pańskie
demagogiczne tezy które minęły się z prawdą. Wychodzi na to że
burmistrz błędne decyzje innych dostrzega raptem po 20 latach. Ile
lat potrzebuje by dostrzec swoje błędy?
Nie wszystko jest teraz złotem co się
z wierzchu świeci, prawda?
Aktualizacja
Doszły mnie słuchy w mieście, że burmistrz podejmował szereg działań aby ten stan rzeczy - "błąd komisarza" - zmienić. Jeśli ktoś mówi, ze zrobił dużo a nie potrafi powiedzieć co, oznacza że nie zrobił nic a jedynie sieje demagogię. Postanowiłam w taki czy inny sposób poprosić burmistrza by wyjaśnił moje wątpliwości i wysłałam w tej sprawie stosowny wniosek o udostępnienie informacji publicznej o treści :
Na podstawie artykułu 61 Konstytucji RP wnoszę o odpowiedź na pytania :
w związku z wypowiedzią Burmistrza na sesji Rady Miasta Chojnowa " komisarz źle podzielił miasto i dlatego jest problem z terenem Dolzametu który częściowo leży w granicach miasta i częściowo leży w granicach gminy proszę o odpowiedź jakie kroki i kiedy podjął Burmistrz miasta w sprawie zmiany tego stanu rzeczy.
proszę o przesłanie skanów dokumentów sporządzonych w tej sprawie
Pozdrawiam
W obecnej chwili czekam na odpowiedź w tej sprawie. Burmistrz do końca bieżącego roku powinien odpisać. Spodziewam się wypracowania na co najmniej 4 strony i szeregu dokumentów w tej sprawie 😎
Oj prawda, prawda
OdpowiedzUsuńJak prawda, Serkies mówił , ze to nie prawda wszystko, to wina komisarza ;-) i komisariatu hahahhah
OdpowiedzUsuń