niedziela, 11 grudnia 2016

Słowo na niedzielę – chojnowski demagog




Demagog - to człowiek, który za pomocą rzucanych haseł, frazesów i dziwacznych programów politycznych zjednuje sobie rzeszę nieświadomych ludzi


A teraz do rzeczy. W Chojnowie również mamy demagogów. Jednym z nich jest burmistrz Jan Serkies który na lewo i na prawo, wszem i wobec głosi następującą tezę, komisarz źle podzielił miasto i dlatego jest problem z terenem Dolzametu który częściowo leży w granicach miasta i częściowo leży w granicach gminy. To nie komisarz popełnił błąd a sprawujący funkcję radnych w tamtych czasach – Panie Demagogu. Oznacza to, że teza burmistrza jest zupełnie nieprawdziwa. Można by rzec mija się z prawdą.





Nie obejdzie się bez małej lekcji historii. Czy wiecie skąd wzięła się Gmina Miejska Chojnów i Gmina Wiejska Chojnów? Gminy te powstały na podstawie rozporządzenia Rady ministrów Tadeusza Mazowieckiego z dnia 27 grudnia 1990 roku. Do 1991 roku miasto i tereny wiejskie stanowiły jedną jednostkę podziału administracyjnego (gminę miejsko-wiejską). Rozdział nastąpił na skutek konfliktu pomiędzy przedstawicielami miasta i wsi zasiadającymi w Radzie Gminy. Jednym z efektów konfliktu była niezdolność do wyboru nowego burmistrza, co zakończyło się koniecznością powołania komisarza przez Prezesa Rady Ministrów.



Jan Serkies ma w tym stanie rzeczy swój udział. Nie trzeba być wysoce inteligentnym by zadać proste pytanie. Skoro podział był zły dlaczego nie podjęto działań by go od razu naprawić.
Kolejne pytanie to gdzie był przez te wszystkie lata naczelny demagog miasta ? A no Jan Serkies był od 2002 roku burmistrzem. Gdzie był zanim został burmistrzem? Piastował stanowisko wiceburmistrza również nie dostrzegając błędu. A teraz k woli wyjaśnienia Panie Demagog. Ponad dwudziestoletni błąd komisarza jak Pan to nazywasz to zwykła bzdura. Komisarz podzielił miasto jak uważał a Wy nie uważaliście 20 lat na to i teraz powinniście mieć do siebie pretensje i uderzyć się w pierś a nie zwalać winę na innych. Nim rzuci Pan następne populistyczne stwierdzenie w „świat” proszę zastanowić się czy nie ma Pan udziału w tym o co Pan oskarża bo jak widać na załączonym obrazku bardzo łatwo zweryfikować Pańskie demagogiczne tezy które minęły się z prawdą. Wychodzi na to że burmistrz błędne decyzje innych dostrzega raptem po 20 latach. Ile lat potrzebuje by dostrzec swoje błędy?


Nie wszystko jest teraz złotem co się z wierzchu świeci, prawda?



Aktualizacja 


Doszły mnie słuchy w mieście, że burmistrz podejmował szereg działań aby ten stan rzeczy - "błąd komisarza" - zmienić.  Jeśli ktoś mówi, ze zrobił dużo a nie potrafi powiedzieć co, oznacza że nie zrobił nic a jedynie sieje demagogię. Postanowiłam w taki czy inny sposób poprosić burmistrza by wyjaśnił moje wątpliwości i wysłałam w tej sprawie stosowny wniosek o udostępnienie informacji publicznej o treści :

Na podstawie artykułu 61 Konstytucji RP wnoszę o odpowiedź na pytania :

w związku z wypowiedzią Burmistrza na sesji Rady Miasta Chojnowa "  komisarz źle podzielił miasto i dlatego jest problem z terenem Dolzametu który częściowo leży w granicach miasta i częściowo leży w granicach gminy proszę o odpowiedź jakie kroki i kiedy podjął Burmistrz miasta w sprawie zmiany tego stanu rzeczy.

proszę o przesłanie skanów dokumentów sporządzonych w tej sprawie 

Pozdrawiam 

W obecnej chwili czekam na odpowiedź w tej sprawie. Burmistrz do końca bieżącego roku powinien odpisać. Spodziewam się wypracowania na co najmniej 4 strony i szeregu dokumentów w tej sprawie 😎









2 komentarze:

  1. Oj prawda, prawda

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak prawda, Serkies mówił , ze to nie prawda wszystko, to wina komisarza ;-) i komisariatu hahahhah

    OdpowiedzUsuń