wtorek, 25 lipca 2017

Brak miejsca dla Twojego dziecka w przedszkolu? Należy Ci się odszkodowanie od Miasta


Od września br. przedszkola muszą znaleźć miejsca dla 3-latków. 




Rekrutacja do przedszkoli na rok szkolny 2017/2018 nie przewiduje zmian w stosunku do ubiegłego roku, ale dyrektorzy powinni przygotować się na dużo większą liczbę wniosków o przyjęcie dziecka. Od września 2017 r. bowiem możliwość korzystania z wychowania przedszkolnego należy zagwarantować także dla dzieci 3-letnich.

Rekrutacja na rok szkolny 2017/2018


Terminy przeprowadzania postępowania rekrutacyjnego i uzupełniającego na rok szkolny 2017/2018, w tym terminy składania dokumentów rekrutacyjnych, określi organ prowadzący do 15 kwietnia 2017 r. W tym czasie poda do publicznej wiadomości także kryteria brane pod uwagę na drugim etapie postępowania rekrutacyjnego, wskaże jakie dokumenty są niezbędne do potwierdzenia spełnienia tych kryteriów oraz określi liczbę punktów możliwą do uzyskania za poszczególne kryteria.

Zapewnienie miejsc dla 3-latków


Od 1 września 2017 r. dzieci w wieku 3-5 lat mają prawo do korzystania z wychowania przedszkolnego w przedszkolu lub innej formie wychowania przedszkolnego. Dotychczas takie prawo miały dzieci od 4. roku życia. Oznacza to, że organ prowadzący musi zapewnić miejsce w przedszkolu albo innej formie wychowania przedszkolnego dla każdego dziecka od 3. roku życia, którego rodzice złożą wniosek o przyjęcie dziecka do przedszkola.

W roku 2017/2018 samorządy będą musiały zapewnić miejsca w przedszkolach, oddziałach przedszkolnych w publicznych szkołach podstawowych i publicznych innych form wychowania przedszkolnego aż dla czterech roczników dzieci.
Kryteria rekrutacyjne – bez zmian
Oprócz prawa dzieci 3-letnich do edukacji przedszkolnej, w zasadach rekrutacji na rok szkolny 2017/2018 nie ma innych zmian. Obowiązują zasady i kryteria określone w ustawie o systemie oświaty, wprowadzone ustawą z 6 grudnia 2013 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw.
Do publicznego przedszkola lub publicznej innej formy wychowania przedszkolnego przyjmuje się w pierwszej kolejności dzieci zamieszkałe na obszarze danej gminy. W przypadku większej liczby kandydatów na pierwszym etapie postępowania rekrutacyjnego są brane pod uwagę łącznie następujące kryteria (wymienione kryteria mają jednakową wartość):
  • wielodzietność rodziny kandydata,
  • niepełnosprawność kandydata,
  • niepełnosprawność jednego z rodziców kandydata,
  • niepełnosprawność obojga rodziców kandydata,
  • niepełnosprawność rodzeństwa kandydata,
  • samotne wychowywanie kandydata w rodzinie,
  • objęcie kandydata pieczą zastępczą.
Jeśli kryteria te nie przyniosą rozstrzygnięcia na dalszym etapie postępowania rekrutacyjnego brane są pod uwagę kryteria ustalone przez organ prowadzący, który określa nie więcej niż 6 kryteriów, oraz przyznaje każdemu z nich określoną liczbę punktów, przy czym każde kryterium może mieć różną wartość.
O braku miejsc dyrektor informuje organ prowadzący
Jeśli liczba dzieci, które mają prawo do edukacji przedszkolnej, zgłoszonych w czasie rekrutacji będzie wyższa niż liczba miejsc w przedszkolu lub innej formie wychowania przedszkolnego, dyrektor zawiadamia o tym organ prowadzący (burmistrza, prezydenta, wójta). Informacja dotyczące dzieci nieprzyjętych powinna zawierać:
  • imię, nazwisko, datę urodzenia dziecka oraz numer PESEL dziecka, a w przypadku braku numeru PESEL - serię i numer paszportu lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość,
  • imiona i nazwiska rodziców,
  • adres miejsca zamieszkania rodziców i dziecka.
Od 1 września 2017 r. wszystkie dzieci w wieku 3-6 lat muszą mieć zapewnione miejsca w przedszkolu, jednak nie zawsze w tym przedszkolu do którego chcieliby zapisać dziecko rodzice. Organ prowadzący musi w takim przypadku wskazać rodzicom na piśmie inne przedszkole lub inną formę wychowania przedszkolnego, której czas pracy powinien być zbliżony do czasu pracy przedszkola lub innej formy wychowania przedszkolnego, do którego rodzice złożyli wniosek.
Przepisy dotyczące rekrutacji stosuje się także odpowiednio do niepublicznych przedszkoli, o których mowa w art. 90 ust. 1b ustawy o systemie oświaty i niepublicznych innych form wychowania przedszkolnego, o których mowa w art. 90 ust. 1c ustawy.
tekst : Jolanta Wasilewska https://www.portaloswiatowy.pl


Jeśli masz trzyletnie dziecko to zgodnie z nowelizacją ustawy o systemie oświaty od pierwszego września Gmina jest zobowiązana do zapewnienia Twojemu dziecku miejsca w przedszkolu.
W przypadku niewywiązania się przez gminę z tego obowiązku przysługuje Ci z tego tytułu odszkodowanie od gminy.
Odszkodowanie przysługuje także w przypadku, gdy z powodu nieprzyjęcia dziecka do przedszkola jedno z rodziców zrezygnowało z pracy, aby opiekować się dzieckiem.
Lextrim. służy pomocą rodzicom w przypadku problemów prawnych min. z Gminą.

tekst : Lextrim 



niedziela, 16 lipca 2017

Nowe ceny w mieście a syf po staremu....

Już niedługo będziemy płacić więcej za śmieci. Burmistrz na sesji jak zawsze obiecywał że śmieci będą wywożone systematycznie i nie będą zalegały pod śmietnikami. Miał też wyciągnąć inne konsekwencje w stosunku do firmy odbierającej śmieci z miasta. Oto kilka zdjęć jak sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy.

Panie burmistrzu Janie Serkiesie - czuje się okłamana i oszukana przez Pana. Dosłownie. Pańskie słowa nie mają żadnej wartości w tym przypadku a na dowód moich słów zdjęcia i zapraszam na spacer po chojnowskich śmietnikach











wtorek, 4 lipca 2017

Przewodniczący Rady Miasta zataja dokumenty przed radnymi

foto : chojnow.pl

Na minionej sesji Rady Miejskiej miał miejsce incydent który nie wszyscy zauważyli. incydent ten nastąpił po wystąpieniu radnego Pawła Grabka który wypunktował burmistrza Jana Serkiesa publicznie z jego niedociągnięć związanych z realizacją budżetu, małą skutecznością pozyskiwania środków unijnych na inwestycję oraz kilkoma innymi sprawami o których w jakiś dziwny sposób burmistrz Jan Serkies zapomniał się pochwalić podczas swego wcześniejszego wystąpienia. Postawa radnego Grabka zasługuje na uznanie. Samozachwyt burmistrza został delikatnie wystudzony. Kubeł zimnej wody zadziałał na burmistrza tak, że zaplątał się w swoim wywodzie ale nie to jest sednem poruszonej sprawy.

Proszę oglądnąć wypowiedź Przewodniczącego do radnego Pawła Grabka.  Czas 2:06:31 raptem kilkanaście sekund. 




Radny Paweł Grabek wcześniej upomniał przewodniczącego Rady Miejskiej Jana Skowrońskiego aby przekazywał do wiadomości radnych pisma które wpływają do Rady Miejskiej. Jak nie wszyscy wiedzą przewodniczący Jan Skowroński to swoistego rodzaju cenzor który uzurpuje sobie jakieś dziwne prawo do decydowania kto i co będzie wiedział. Kilka słów w tej kwestii dla wyjaśnienia.

Przewodniczący musi się w końcu pogodzić z pewnym faktem który zapisany jest w Konstytucji a mianowicie :

Art. 7.

Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.

oznacza to że Rada Miejska działa jawnie a co za tym idzie wszelkie dokumenty docierające do Rady Miejskiej są jawne. Dla wyjaśnienia przewodniczącemu Janowi Skowrońskiemu. W działalności Rady Miejskiej nic nie jest Pana własnością.Dosłownie podkreślam po raz kolejny nic, włącznie z korespondencją bo nie jest ona prywatną korespondencją, jest skierowana do przewodniczącego Rady Miasta lub do wiadomości Rady miasta a nie do Jana Skowrońskiego prywatnie.Musi Pan zrozumieć tę różnice - jest na prawdę prosta. Pan pełni tylko funkcję przewodniczącego - podkreślam przewodniczącego a nie komunistycznego cenzora. Niejednokrotnie już zatajał Pan korespondencję przekazywaną do wiadomości Rady Miejskiej. Prywatną korespondencję może dostawać Pan od cioci z Kanady lu od kolegi z wojska i tyle.  Wszystko jest publiczne i jawne co dotyczy Rady Miejskiej. Proszę to sobie w końcu po  ponad 25 latach uświadomić. Okres cenzorów i komuny już odszedł a Pan nie ma prawa decydować o tym co kto będzie wiedział. Wprost przeciwnie. Pańskim zafajdanym obowiązkiem jest informować zarówno radnych jak i mieszkańców o wszystkich sprawach które wpływają do Rady. No z jednym wyjątkiem który najprawdopodobniej tu wystąpił. Ma Pan jakiś interes w postawie jaką Pan dotychczas stosuje. Pańska postawa to nic innego jak cenzura. Proszę nie robić tego bo ktoś przypnie Panu łatkę komunistycznego cenzora a to zupełnie nie potrzebne. Proszę wziąć się w garść i zaniechać dalszych takich działań

Podsumowując Panie Przewodniczący :

koniec z zatajaniem informacji 

prywatnego w działalności i funkcjonowaniu Rady Miejskiej nie ma nic - zwłaszcza Pańskiego - proszę się z tym pogodzić 




Jan Serkies idzie w zaparte - najwyższy czas się przyznać

foto : http://www.umwd.dolnyslask.pl/




Składamy wiele wniosków o udostępnienie informacji publicznej, jednym z tematów była uchwała w sprawie podwyżki cen śmieci o której pisaliśmy tu -  Czy podwyżka ceny za śmieci jest zgodna z prawem??? . W tej sprawie wysłaliśmy wniosek o treści :



Stosownie do art. 61 Konstytucji RP wnoszę o przesłanie pod w/w adres e-mail odpowiedz na pytanie:
Zgodnie z przesłaną mi informacją w piśmie RM.1341.6,2017 odnośnie projektu uchwały w sprawie podwyżki cen śmieci, że "złożony projekt  nie zawierał uzasadnienia" proszę o informację czy przepis Statutu Miasta Chojnowa § 59  Do projektu uchwały dołącza się uzasadnienie ... został naruszony ?


Pytanie jest ciężkie dla burmistrza Jana Serkiesa gdyż odpowiedzieć należało by wprost, że owszem tak, naruszono prawo i wykazano się brakiem kompetencji oraz Statutu Miasta na podstawie którego działa zarówno burmistrz jak i urząd. Zaparcie Jana Serkiesa w tej materii objawiło się następującą odpowiedzią :


Szanowna Pani ,

W nawiązaniu do wysłanego e - maila  w dniu 14.06.2017- wniosek o udostępnienie informacji publicznej 02.06.2017/1,  dotyczącym art. 61 Konstytucji RP , Informuje ,że nie jest to informacja a publiczna.

Z poważaniem

Dorota Książek  


Odpowiedź mnie rozbawiła bo Pani nie wie o czym pisze i najwyraźniej powinna zapoznać się z KONSTYTUCJĄ RZECZPOSPOLITEJ oraz z Ustawą  o dostępie do informacji publicznej gdyż udzielając powyższej odpowiedzi skompromitowała się. Do rzeczy :


Szanowna Pani. Proszę wczytać się we wniosek ze zrozumieniem i powinna Pani zrozumieć, że wniosek nie dotyczył art 61 Konstytucji tylko jego podstawą był ten artykuł a brzmi on następująco  :

1. Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.
2. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.
3. Ograniczenie prawa, o którym mowa w ust. 1 i 2, może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa.
4. Tryb udzielania informacji, o których mowa w ust. 1 i 2, określają ustawy, a w odniesieniu do Sejmu i Senatu ich regulaminy. 


Nieprawdą wiec jest to co Pani Dorota usiłuje mi wcisnąć. To po pierwsze. Po kolejne odpowiedź na wniosek o udostępnienie informacji publicznej powinien być wysłany zupełnie w innym formacie czyli powinien posiadać nagłówek wraz z numerem OR.000.00.2017 i wtedy odpowiedź ta była by odpowiedzią a na obecną chwilę nie jest. Po następne w Urzędzie Miejskim obowiązuje Regulamin organizacyjny który mówi, że odpowiedzi na wnioski o udostępnienie informacji publicznej sporządza osoba piastująca stanowisko Inspektora ds Informacji Publicznej a Pani Dorota nią nie jest.  Pani Dorota nie posiada uprawnień do udzielania odpowiedzi na zewnątrz Urzędu.

 Powyższe potwierdza, że samozaparcie burmistrza Jana Serkiesa co do błędów jakie popełnia i ich kamuflowanie przed opinią publiczną niejednokrotnie przewyższa wiedzę nieświadomych pracowników którzy zmuszeni - podkreślam - zmuszeni są do podpisywania się pod kłamstwami. 


W niedługim czasie będę w posiadaniu odpowiedzi od Wojewody w tej sprawie, nie omieszkam zamieścić 




 

Dziękujemy Wam


Jesteśmy już jakiś czas z Wami. Zajmujemy się szeroko pojętą kontrolą obywatelską lokalnego samorządu, opisujemy sytuacje dotykające mieszkańców, udostępniamy informacje publiczne dotyczące funkcjonowania miasta oraz decyzji w nim zapadających. Poszerzamy świadomość społeczną. Tylko na naszym blogu dowiecie się jak wydatkowane są pieniądze publiczne - wasze pieniądze. 


Dziękujemy Wam, że jesteście z nami i stale wzrasta  liczba polubień bloga.  Opinia - kreowanej przez burmistrza Jana Serkiesa oraz Urząd Miasta - że ta strona to pisze tylko nieprawdę i krytykuje - jest nieprawdziwa. Teksty podparte są danymi przesyłanymi nam właśnie przez burmistrza Jana Serkiesa - nie osobiście bo ma on od tego swoje służby. Proszę pamiętać, że kierownikiem Urzędu Miejskiego jest burmistrz Jan Serkies. Kierownik każdej jednostki organizacyjnej miasta - szkół, biblioteki,muzeum, basenu, Chzgkim-u itd jest bezpośrednio podległy burmistrzowi i generalnie nie podejmuje żadnej, podkreślam żadnej decyzji bez konsultacji z nim - choć w teorii każdy z nich ma w teorii wolną rękę. Prawda jest zupełnie inna. To od widzi misie burmistrza i Pani sekretarz miasta Brygidy Mytkowskiej zależy co kto zrobi. Wszyscy pracownicy tak na prawdę są ubezwłasnowolnieni i nie mają możliwości podejmowania własnych decyzji. 


Przykładem powyższych słów KS Chojnowianka w której burmistrz macza paluchy z takim skutkiem, że klub spadł do niższej ligi bo za sprawą burmistrza młodzież nie mogła trenować na boisku które było kilka lat remontowane. Kolejnym przykładem ubezwłasnowolnienia kierowników jest dyrektor Moksir-u Stanisław Horodecki od którego w teorii zależeć powinien kształt Dni Chojnowa i wybór gwiazdy Dni Chojnowa. W teorii powinni wybierać mieszkańcy - w praktyce wybiera Pani sekretarz Brygida Mytkowska wraz z burmistrzem Janem Serkiesem.  Taka jest prawda. 


My - którzy współtworzymy ten blog - nie mamy żadnego problemu z opisaniem prawdziwego stanu rzeczy i pokazania Wam mieszkańcom Chojnowa rzeczywistości widzianej zupełnie INACZEJ. Nie takiej jak w propagandowej reżimowej Gazecie Chojnowskiej na której utrzymanie musicie płacić - u nas macie to zupełnie za darmo. Prawda kreowana przez burmistrza jest zawsze kolorowa a on sam jest SUPER SUPER. Niestety w rzeczywistości jest inaczej - jest nieporadny a swoje błędy które kosztują nas mieszkańców miliony złotych tuszuje. Na potwierdzenie przypomnę sprawę MDU-u który kosztował dodatkowy MILION ZŁoTych więcej, murawa płyty głównej stadionu za setki tysięcy złotych po remoncie której woda stoi jeszcze bardziej niż stała itd. Żeby nie zostać źle zrozumianym i odebranym - nie mamy żadnych pretensji do pracowników Urzędu i jednostek mu podległych gdyż wiemy że są ubezwłasnowolnieni przez burmistrza i muszą ślepo iść w zaparte. 
trudno to ich wybór i to oni każdego dnia stają przed lustrem po czym idą do pracy gdzie uśmiechają się na siłę. Pieniądze to nie wszystko.

Jeszcze raz dziękujemy za Wasze polubienia i trzymamy rękę na pulsie .


Pamiętajcie :

Nie wszystko jest złotem co się z wierzchu świeci - a zwłaszcza to czego dotchnie się wiecie kto ;-)