wtorek, 4 lipca 2017

Przewodniczący Rady Miasta zataja dokumenty przed radnymi

foto : chojnow.pl

Na minionej sesji Rady Miejskiej miał miejsce incydent który nie wszyscy zauważyli. incydent ten nastąpił po wystąpieniu radnego Pawła Grabka który wypunktował burmistrza Jana Serkiesa publicznie z jego niedociągnięć związanych z realizacją budżetu, małą skutecznością pozyskiwania środków unijnych na inwestycję oraz kilkoma innymi sprawami o których w jakiś dziwny sposób burmistrz Jan Serkies zapomniał się pochwalić podczas swego wcześniejszego wystąpienia. Postawa radnego Grabka zasługuje na uznanie. Samozachwyt burmistrza został delikatnie wystudzony. Kubeł zimnej wody zadziałał na burmistrza tak, że zaplątał się w swoim wywodzie ale nie to jest sednem poruszonej sprawy.

Proszę oglądnąć wypowiedź Przewodniczącego do radnego Pawła Grabka.  Czas 2:06:31 raptem kilkanaście sekund. 




Radny Paweł Grabek wcześniej upomniał przewodniczącego Rady Miejskiej Jana Skowrońskiego aby przekazywał do wiadomości radnych pisma które wpływają do Rady Miejskiej. Jak nie wszyscy wiedzą przewodniczący Jan Skowroński to swoistego rodzaju cenzor który uzurpuje sobie jakieś dziwne prawo do decydowania kto i co będzie wiedział. Kilka słów w tej kwestii dla wyjaśnienia.

Przewodniczący musi się w końcu pogodzić z pewnym faktem który zapisany jest w Konstytucji a mianowicie :

Art. 7.

Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.

oznacza to że Rada Miejska działa jawnie a co za tym idzie wszelkie dokumenty docierające do Rady Miejskiej są jawne. Dla wyjaśnienia przewodniczącemu Janowi Skowrońskiemu. W działalności Rady Miejskiej nic nie jest Pana własnością.Dosłownie podkreślam po raz kolejny nic, włącznie z korespondencją bo nie jest ona prywatną korespondencją, jest skierowana do przewodniczącego Rady Miasta lub do wiadomości Rady miasta a nie do Jana Skowrońskiego prywatnie.Musi Pan zrozumieć tę różnice - jest na prawdę prosta. Pan pełni tylko funkcję przewodniczącego - podkreślam przewodniczącego a nie komunistycznego cenzora. Niejednokrotnie już zatajał Pan korespondencję przekazywaną do wiadomości Rady Miejskiej. Prywatną korespondencję może dostawać Pan od cioci z Kanady lu od kolegi z wojska i tyle.  Wszystko jest publiczne i jawne co dotyczy Rady Miejskiej. Proszę to sobie w końcu po  ponad 25 latach uświadomić. Okres cenzorów i komuny już odszedł a Pan nie ma prawa decydować o tym co kto będzie wiedział. Wprost przeciwnie. Pańskim zafajdanym obowiązkiem jest informować zarówno radnych jak i mieszkańców o wszystkich sprawach które wpływają do Rady. No z jednym wyjątkiem który najprawdopodobniej tu wystąpił. Ma Pan jakiś interes w postawie jaką Pan dotychczas stosuje. Pańska postawa to nic innego jak cenzura. Proszę nie robić tego bo ktoś przypnie Panu łatkę komunistycznego cenzora a to zupełnie nie potrzebne. Proszę wziąć się w garść i zaniechać dalszych takich działań

Podsumowując Panie Przewodniczący :

koniec z zatajaniem informacji 

prywatnego w działalności i funkcjonowaniu Rady Miejskiej nie ma nic - zwłaszcza Pańskiego - proszę się z tym pogodzić 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz