Czy
nazwiska na umowach zawieranych przez gminę są jawne? Oczywiście,
że tak- mamy prawo wiedzieć, kto dysponuje publicznymi pieniędzmi.
Urzędy często mają inne zdanie na ten temat. Przekonał się o tym
Piotr Kodzis – informatyk z Bokszy Starych. Urzędnicy z gminy
Krasnopol konsekwentnie zamazywali imiona i nazwiska na umowach, o
które wnioskował. Skarga napisana przez prawników Sieci
Obywatelskiej trafiła do WSA w Bydgoszczy i sąd nakazał ujawnienie
danych. Chcemy pomagać takim osobom jak Piotr, wesprzyj nas w tym,
dorzuć się do jawności - https://pomagam.pl/jawnosc
Monika Bienias z Czubajowizny, której wójt nie chciał udostępnić gminnych faktur. To nie była wcale wyjątkowa sytuacja, wielu urzędników uważa, że, udostępniając faktury, należy zamazać nazwiska gminnych kontrahentów. Nic bardziej mylnego - każdy, także osoba prywatna, dysponując publicznymi pieniędzmi, musi działać jawnie. Dlatego nasi prawnicy z poradni mają pełne ręce roboty
tekst i foto :
SiecObywatelskaWatchdogPolska
Jak to się ma do Chojnowa? a no ma ;-) W Chojnowie również podpisuje się umowy cywilnoprawne, płaci za faktury z publicznych pieniędzy, nikt dotychczas nie wiedział ile i komu. Z informacji jakie uzyskaliśmy na obecną chwilę Urzędowi Miejskiemu jak i podległym mu jednostką strasznie opornie idzie odpowiadanie na składane przez organizacje strażnicze wnioski o udostępnienie informacji publicznej związane z finansami. Podobno najciężej idzie samemu Urzędowi Miejskiemu - tak donoszą "strażnicy". w całym województwie dolnośląskim Urzędy proszone są o udostępnienie rejestru umów, czasami potrzeba pomocy Sądów które ostatecznie przymuszają Urzędy do współpracy wytykając im ich nieznajomość prawa oraz łamanie obowiązujących przepisów.
Czekamy na dalsze wieści od Watchdogów ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz